Emiko

❧ Od wielu pokoleń w rodzinie Mifune rodzą się mieszańce. Wszystko za sprawą pewnego wydarzenia z Byakko, lisim duchem, silnie powiązany ze światem duchowym, a przy tym przyjazny wobec ludzi, niosąc przy tym szczęście. Kistune doskonale zdawał sobie z sprawę z tego, że następne pokolenia mogą odziedziczyć po nim lisie atrybuty związku ze zmieszaniem jego krwi z człowiekiem. Nie chciał pozostać obojętny wobec tego faktu i podarował rodzinie Mifune tajemniczy zaklęty talizman, przypominający z wyglądu omamori. Yokai jednak miało prośbę, by Ci wszystko zachowali w tajemnicy, wszelkie szczegóły o nim i kobiecie z ich rodziny, jak i o talizmanie - zwłaszcza mieszańcom, mówiąc iż tak będzie dla nich lepiej.

❦ Talizman podarowany przez Byakko pozwala mieszańcowi na ukrycie lisich atrybutów, gdy ten ma go przy sobie. Jednakże każdy z jego posiadaczy otrzymywał również tymczasowe lub trwałe mankamenty, z którymi musiał się borykać. Emiko spotkał jeden z rzadszych przypadków, gdyż została obarczona ślepotą barw, a dokładniej monochromatyzmem. Gdy nie ma go przy sobie, efekt znika ukazując lisie uszy dziewczyny.
[MG ma możliwość kontroli i wpływania na efekty użytkowania talizmanu na Emiko]

❧ Rodzina Mifune jest familią, w której niemal każdy jest medium.

❦ Uwielbia spacerować po okolicach, zwłaszcza nocą, gdyż wie , że o tej porze nie spotka zbyt wielu ludzi, no może nie licząc stróży, których unika jak ognia!

❧ Jak za młody była strasznym niejadkiem, tak teraz jest wstanie zjeść kilka DUŻYCH porcji makaronu bądź pierożków gyoza, przegryzając od czasu do czasu mochi. Słodkiemu się nie odmawia, jak to ktoś powiedział! Szybki metabolizm jest jej sporym plusem, za który dziewczyna powinna być wdzięczna.

❦ Emiko prócz na schorzenie wynikające z zaklętego talizmanu Byakko, cierpi również na aury migrenowe, które mogą trwać od kilku dni do nawet kilku tygodni, jak również na dziwną przypadłość, w której to uderzy się nawet leciutko w danym miejscu, to pojawia się dwa razy większy siniak, który o dziwo nie wywołuje żadnego dyskomfortu czy bólu, jedynie po prostu strasznie wygląda.