Droga do lasu Shimojo
by Lert Czw Lut 11 2021, 01:29

Kto zagra?
by Wolf Sro Sty 13 2021, 21:44

Rezerwacje wyglądów
by Wolf Sro Sty 13 2021, 21:30

But the darker the weather, the better the man
by Oguni Sro Sty 13 2021, 21:14

Aktualnie słucham
by Junko Wto Sty 12 2021, 21:56

Bar
by Gość Wto Sty 12 2021, 19:37

Ogrody
by Lert Wto Sty 12 2021, 18:27

Stare drzewo
by Gość Sob Sty 09 2021, 00:16

Park
by Gość Czw Sty 07 2021, 20:57


administracja
FABUŁA FORUM

ZIMA

ROK 1836
Wzbierający na sile wiatr rozsypywał po połaciach Oguni płatki śniegu. Przykryte białym puchem świątynie nie były zbyt rozchwytywanymi miejscami, ale zawsze mogły liczyć chociaż na kilka oddanych dusz, które zawitały w nich nawet w tak tragicznych warunkach pogodowych. Religia bowiem była mocno zakorzeniona w mieszkańcach tego miasteczka. Mimo to tego roku zdawałoby się, że jedna ze świątyń, położona głęboko w lesie, nie zostanie odwiedzona przez kogokolwiek. Kapłanom ze świątyni Oguniryo zaczynało brakować pieniędzy, a brak wiernych, którzy płaciliby za modły i odprawianie rytuałów, stawał się na tyle dokuczliwy, że kapłani nie cofnęli się przed niczym. 

Stojący tuż przy wodospadach Nabegataki posąg Kitsune, posłańca bóstwa Inari, którego świątynię miał wkrótce czekać marny koniec, w mniemaniu mieszkańców miasteczka był zamieszkiwany przez samego mistycznego lisa. Zdesperowani kapłani w swoich modlitwach prosili, by yōkai zjawił się i ujawnił swoje oblicze przed mieszkańcami. Przelana krew ofiarujących swe życia kapłanów oblewała posąg, nasycając go niewytłumaczalną siłą. 

Następnego dnia nad miasteczkiem zawisły czarne chmury. Groźne pomruki zwabionego krwią Tatarigami wraz z grzmotami piorunów roznosiły się po całym Oguni. Na ulicach miasta zapanował chaos. W pobliżu zaczęły pojawiać się yōkai, krzywdząc i zabijając mieszkańców. Wiele osób uciekło, przepełnionych strachem i obawami o swoje własne życie. Inni zostali, z powodu interesów, zakupionych domów lub samej wiary w to, że ich miejsce mimo wszystko jest właśnie tutaj. Na splamionej przekleństwem ziemi.

JESIEŃ

ROK 1990
Można było przypuszczać, że nic gorszego już nie spotka tego miejsca. Lata mijały, a ludzie na początku przerażeni, z czasem nauczyli się bronić przed demonami na tyle, by bez obawy wychodzić z domów w ciągu dnia. Noce bywały bowiem niezwykle niebezpieczne, a za każdym zakrętem kryły się potwory. Codziennością stały się plamy krwi na ulicach, witające ludzi każdego ranka, nagła strata bliskich oraz niewyjaśnione zaginięcia sąsiadów. Kolejna tragedia przyszła wraz z turystami po wielu, wielu latach.

Posąg Kitsune, wciąż pokryty we krwi ofiar złożonych w rytuale został ofiarą grupy turystów, skuszonych próbą uratowania Oguni przed klątwą i tym samym wyrwania się z tego przeklętego miejsca. Przekonani, że zniszczenie statuy wyzwoli miasto spod jarzma demonów, nie zawahali się przed jej zdewastowaniem, przyczyniając się jednocześnie do pogorszenia efektów klątwy. Uwolniona energia roztoczyła nad miasteczkiem niewidzialną barierę, odcinając wszystkich od świata zewnętrznego. Nie tylko ludzie, ale i demony nie były w stanie z niego wyjść, skazując mieszkańców na bycie wieczną zwierzyną.

Zniszczony posąg został przeniesiony do chramu Oguniryo, gdzie tamtejsi kapłani próbowali odwrócić efekty tego świętokradztwa, jednak do tej pory nie udało znaleźć się wszystkich kawałków kamiennego lisa.


Teraźniejszość

ROK 2020 - 2021
Czas w Oguni zatrzymał się w 1990 roku. Brak dostępu do nowych technologii i informacji z zewnątrz stawia mieszkańców w trudnej sytuacji. Pogodzenie się dla wielu z zaistniałą sytuacją nie jest proste, zwłaszcza dla turystów, którzy niczego nieświadomi przybywają do przeklętego miasteczka. Wielu z nich próbuje uciec, jednak na próżno. Zamknięci wraz z demonami na tej samej przestrzeni muszą nauczyć się żyć na nowo, dostosować do zasad, które panują w Oguni i nie dać się zabić. Nie wszyscy jednak są w stanie podołać temu zadaniu.

Trwający na ziemiach Oguni chaos nadal wisi nad głowami mieszkańców. Przepełniający ich strach stanowi idealne źródło pożywienia dla demonów, które kryją się w zaułkach miasta. Mimo to ludzie próbują żyć jak przedtem, prowadząc zwyczajne życie, chodząc do pracy, szkoły i trenując, by nie stać się łatwym posiłkiem. Każdy, kto zamieszkuje miasteczko, musi stanąć oko w oko z niebezpieczeństwem, albowiem gdy tylko zachodzi słońce i zapada zmrok ulice wypełniają się przeraźliwymi odgłosami yōkai.


Oguni

Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach