Sekki Momobashi

♯ Od urodzenia mieszkał w Oguni, jego rodzina zamieszkała na tym terenie około stu lat temu, kiedy to jego prababka i pradziadek postanowili zmienić otoczenie na bardziej bliskie naturze.
♯ Jako młodzieniec był często wyśmiewany za swoją chuderlawą posturę ciała, zawsze ważył mniej niż powinien, a przez to, że nie chciał jadać. Gdy widzi jedzenie robi mu się niedobrze, ale ponieważ dba o swoje zdrowie stara się jeść regularnie.
♯  Jego rodzina prowadzi hotel w Oguni, a on sam jest w nim cukiernikiem. Dyrektorem hotelu jest jego dziadek, który ledwo patrzy na oczy, ale alkohol wie gdzie stoi.
♯ Nie ma muzycznego słuchu, wręcz można mieć wrażenie, że słoń mu nadepnął na ucho, bo uważa, że jego własny skowyt nie ma nic wspólnego z fałszowaniem.
♯ Rodzeństwo ma, poważna sprawa, ale nie zmienia to faktu, że jest niesamowicie arogancki i sarkastyczny. Nie zapominajmy o egoizmie, bo przecież on nie umie się dzielić czymkolwiek. Dlaczego miałby dać chociaż łyk swojej wody, na którą harował, osobie, która nie ma z nim nic wspólnego?
♯ Nienawidzi mieszańców do szpiku kości, za każdym razem gdy widzi swojego byłego kolegę z klasy stroszy się niesamowicie i ciska małymi piorunkami w niego. Przecież to wina mieszańców, że nie można wyjść z miasteczka!
♯ Tę informację wypadałoby napisać jako pierwszą - Sekki wygląda jak dziewczyna i nie przeszkadza mu to, że mylą go z nią. Stara się wręcz mieć kobiecy wygląd, mimo iż pod ubraniami jest facetem. Duszą też jest facetem, ale przecież nikt mu nie zabroni ubierać się i stylizować w taki sposób, prawda?
♯ Jest noga w sportach, stara się unikać nawet najmniejszego biegania i spocenia, bo przecież trzeba ładnie pachnieć! Przepocone ubrania są dla twardzieli i rolników, a nie dla osoby, która robi lizaki i dba o swój wygląd bardziej niż inni.
♯ Uwielbia dresy, nigdy nie powie nie za dużym koszulkom, szerokim spodniom oraz wiszącym bluzom, które są wygodne i zarazem ciepłe.
♯ Jest miłośnikiem jeży. Ma nawet jednego za zwierzaka i nazwał go "Cosiek". On niestety nie posiada głowy do nazw jak i do wymyślania czegokolwiek.
♯ Całą swoja kreatywność przelewa na robienie lizaków, poza warsztatem jest raczej tępym "blondaskiem".
♯ Jego głos jest niesamowicie drażliwy i irytujący, nie umie mówić szeptem, a gdy już próbuje, to prawie wcale go nie słychać. Brzmi wtedy tak, jakby ktoś szurał nogami po ziemi za plecami.
♯ On musi mieć zawsze ostatnie słowo w jakimś temacie, jakby to kogokolwiek obchodziło. Nienawidzi przegrywać.
♯ Znajomi mówią do niego Momo, zamiast Sekki. Przezwisko jest po prostu skrótem nazwiska chłopaka, mówią tak nawet na niego rodzice. Bardzo rzadko się zdarza, żeby ktoś mówił do niego po imieniu.
♯ Lazy As Fuck. Gdyby mógł przespałby całe życie i jeszcze dłużej.