Droga do lasu Shimojo
by Lert Czw Lut 11 2021, 01:29

Kto zagra?
by Wolf Sro Sty 13 2021, 21:44

Rezerwacje wyglądów
by Wolf Sro Sty 13 2021, 21:30

But the darker the weather, the better the man
by Oguni Sro Sty 13 2021, 21:14

Aktualnie słucham
by Junko Wto Sty 12 2021, 21:56

Bar
by Gość Wto Sty 12 2021, 19:37

Ogrody
by Lert Wto Sty 12 2021, 18:27

Stare drzewo
by Gość Sob Sty 09 2021, 00:16

Park
by Gość Czw Sty 07 2021, 20:57


administracja
GRUPY SPOŁECZNE

TURYŚCI

It's like a prison and I'm scraping at the walls to escape
turyści to wszystkie osoby, które trafiły do Oguni, celowo lub przez przypadek, bez względu na ich staż w miasteczku. Mówi się, że ponad połowa przybyłych ginie w ciągu kilku pierwszych nocy pobytu w przeklętych granicach czy to za sprawą yōkai czy w wypadkach, gdy nie chcą przystosować się do oguńskich zasad i narażają tym resztę społeczeństwa. Turyści są często traktowani przez resztę społeczeństwa bardzo pobłażliwie, zupełnie jakby całe swoje życie byli tak samo zagubieni jak pierwszego dnia, nawet jeżeli żyją w miasteczku już od lat. Bardzo trudno w początkowych miesiącach cokolwiek im ugrać - znaleźć pracę, wynająć mieszkanie czy zdobyć jakąkolwiek pozycję. Na szczęście zawsze mogą liczyć na rodzinę Momobashi, opiekunów hotelu Nisshoku, który zwykle jest ich pierwszym domem. Niezwykła podatność na yōkai sprawia, że podczas zbyt licznych spotkań z Nurikabe są w stanie zapomnieć o swoim życiu poza granicami miasta. Informacje zacierają się, pamiętają jedynie ważne momenty swojego życia, choć i te są jak wypłowiałe fotografie w albumie. W niektórych przypadkach ich pamięć wypiera wspomnienia o rodzinie, czy też bliskich.

MIEJSCOWI

we'd be standing pointing fingers as the insults are hurled
miejscowi to wszyscy ludzie urodzeni w Oguni, rodowici mieszkańcy miasteczka. Stanowią trzon społeczeństwa i są najliczniejszą jego grupą. Dominują tu rodziny wielopokoleniowe, mieszkające w rozrzuconych po całym miasteczku domach i gospodarstwach. Dzieci zwykle przejmują zajęcia po rodzicach, przez co poszczególne zawody w Oguni są już niemal tożsame z nazwiskiem rodziny. Mieszkańcy pracują głównie w tartaku, rybołówstwie, rolnictwie i są właścicielami większości budynków w mieście. Patrząc na to z boku, można odnieść mylne wrażenie, że to jedyne szczęśliwe w miasteczku osoby. Nic bardziej mylnego. Wiele rodzin przetrzebionych jest przez demony, przeżywając osobiste tragedie. Nieufni wobec turystów, często odnosząc się do nich chłodno, pobłażliwie bądź z wymuszoną, przerysowaną uprzejmością. Ogromnym szacunkiem obdarzają osoby duchowne, upatrując w nich obrońców przed yōkai.

DUCHOWNI

Nobody round here's gonna save my soul
duchowni to wszyscy, którzy są związani z jedną z trzech oguńskich świątyń: kapłani i miko ze shintoistycznych Oguniryo i Rokuden oraz mnisi i mniszki z buddyjskiej Shinya. Pracowników świątyń nie zalicza się do duchowieństwa. Głównym zadaniem duchowieństwa jest pomagać ludziom w ich relacji z bogami.

Oguniryo i Rokuden

W Oguni bycie kapłanem, podobnie jak większość zawodów w miasteczku, przechodzi z pokolenia na pokolenie, zazwyczaj z ojca na syna, choć w wyjątkowych sytuacjach nie wyklucza się kobiet. Kapłanem mogą zostać tylko miejscowi, a zasada ta jest o tyle rygorystyczna, że nie dopuszcza się do pobierania nauk nawet dzieci, które przybyły do Oguni i nie pamiętają zewnętrznego świata, uważając je za niegodne pełnienia duchowych obowiązków. Takie dzieci, jeżeli wychowały się w świątyni, mogą co najwyżej zostać jej pracownikami. Kapłani mogą się żenić, zakładać rodziny i mieszkać wraz z nimi w specjalnie wydzielonym obszarze terenów świątynnych. Utrzymują się zazwyczaj z datków wiernych, choć mogą podejmować też różne świeckie prace. Większość kapłanów świątyni Rokuden jest jednocześnie urzędnikami zajmującymi się sprawami administracyjnymi miasteczka i nauczycielami w podległej im szkole.

W pracach świątynnych, poza świeckimi pracownikami, kapłanom pomagają młode, niezamężne dziewczęta, zwane miko. Mówi się, że niektóre z nich pełnią rolę prorokiń i mediów, ujawniających w transie wolę bogów i osób zmarłych. W większości jednak przypadków miko zajmują się utrzymywaniem porządku, sprzedażą talizmanów i wróżb o-mikuji, a z okazji świąt religijnych wykonują rytualne tańce kagura.

Shinya

Próżno szukać tu mnichów z ogoloną głową, choć niektórzy nadal praktykują ten zwyczaj. Składane śluby czystości stały się dobrowolne, jednak każda osoba, która je złożyła, musi dotrzymać postanowienia aż do śmierci. W Oguni pełnią rolę terapeutów dla społeczności, ostoi dla zagubionych czy mediatorów tam, gdzie pozostałych mieszkańców ponoszą negatywne emocje. Często przyjmują pod swój dach nie tylko osoby potrzebujące ich pomocy, ale również i zwierzęta. Do świątyni Shinya może dołączyć praktycznie każdy, by po roku lub dwóch przyjąć święcenia na mnicha. Wyjątkiem są dzieci młodsze niż siedem lat oraz ci, którzy cierpią na śmiertelne choroby lub poważne kalectwa.

Mnisi z Shinya oficjalnie nie pracują i nie mogą przyjmować od innych pieniędzy, większość dnia spędzając na medytacji, naukach i pomocy innym. Często trudnią się jednak pracą w oguńskim szpitalu, za którą to opłaty przyjmują w gotowych produktach i pożywieniu z wyłączeniem mięsa i alkoholu. Mówi się, że wśród nich są tacy, którzy dzięki odpowiedniemu poziomowi oświecenia są w stanie dojrzeć mushi i skutecznie się ich pozbyć. Zajmują się również przyrządzaniem naturalnych lekarstw, akupunkturą czy stosowaniem moksy.

Oguni

Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics
» Grupy

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach